Kierowcy mogą już jeździć jedną jezdnią obwodnicy Łomży na S61 Via Baltica
Udostępnienie łomżyńskiej obwodnicy kierowcom, wraz z nową przeprawą przez dolinę rzeki Narew, oznacza że przejezdna jest już cała trasa Via Baltica od Ostrowi Mazowieckiej do granicy z Litwą w Budzisku, a z Łomży wyprowadzony został ruch tranzytowy - podkreśla Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku.
Do użytku oddano lewą, zachodnią nitkę łomżyńskiej obwodnicy, prawa jest w budowie.
Obwodnica Łomży to blisko 13 km odcinek S61 od węzła drogowego Łomża Zachód do węzła Kolno. Ponieważ ruch w obu kierunkach odbywa się jedną jezdnią, obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 km/h oraz zakaz wyprzedzania. "Nie ma natomiast ograniczeń tonażowych, co sprawia, że z obwodnicy mogą korzystać pojazdy ciężkie. Wyłączone z ruchu są także węzły Nowogród i Łomża Północ, które będą oddane do użytku wraz z drugą jezdnią w 2025 r." - poinformowała GDDKiA.
Uczestniczący w otwarciu obwodnicy politycy i lokalni samorządowcy podkreślali, że oddanie do użytku tej inwestycji to wyczekiwane od lat wyprowadzenie tirów z Łomży, ważne także dla sąsiednich gmin. Podkreślano, że uciążliwość tirów była duża. Powołując się na dane z Generalnego Pomiaru Ruchu z lat 2020/2021 GDDKiA podało, że drogą krajową nr 61 na odcinku od granic Łomży do miejscowości Kisielnica przejeżdżało 14,4 tys. pojazdów na dobę, a w mieście i za miastem tworzyły się długie korki.
"Trzynasty odcinek realizacyjny Via Baltiki, 13-kilometrowy. Trudno nie powiedzieć, że to szczęśliwa trzynastka dla miasta Łomży i okolic Łomży. Znikną tiry, znikną te utrudnienia, te spaliny, które tak bardzo utrudniają życie" - powiedział dyrektor GDDKiA w Białymstoku Wojciech Borzuchowski.
Członek zarządu województwa podlaskiego Jacek Piorunek dodał, że to "wiekopomny" moment dla Łomży jest "Można ogłosić dzisiaj, że Łomża jest miastem wolnym od tirów, od potoków ciężkich pojazdów, od korków, od powietrza zmieszanego ze spalinami" - powiedział.
W ramach budowy obwodnicy powstał także najdłuższy most w Podlaskiem. Przeprawa nad doliną Narwi ma 1,2 km. "Umożliwia bezkolizyjne przeprowadzenie drogi ekspresowej S61 nad doliną Narwi i samą rzeką. Przestrzeń pod obiektem pełni funkcję przejścia dla zwierząt. Znajdą się tam również cztery drogi wewnętrzne gminy Piątnica oraz przejazd gospodarczy na wale przeciwpowodziowym" - podała GDDKiA.
Łomżyńską obwodnicę buduje firma Intercor (wartość umowy 713 mln zł), która przejęła w 2022 r. kontrakt po poprzednim wykonawcy, z którym rozwiązano umowę w 2021 r. W ramach inwestycji powstanie oprócz obwodnicy także jednojezdniowy fragment drogi krajowej nr 64 o długości prawie 7 km od węzła Łomża Północ do Elżbiecina. "Skrzyżowania w postaci rond zbudowane zostaną w rejonie miejscowości Marianowo (z istniejącą DK61) oraz w rejonie miejscowości Elżbiecin (z istniejącą DK64)" - poinformowali drogowcy.
Z danych GDDKiA wynika, że odcinek S61 Łomża Zachód-Kolno sfinansowano w ramach większego odcinka S61 Łomża Zachód- Stawiski. 440,4 mln zł na ten cel pochodziło z UE z programu Infrastruktura i Środowisko. W 2024 r. podpisano też umowę na drugą fazę projektu z pieniędzy z programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027 (FEnIKS) na odcinek od węzła Łomża Zachód i Kolno. Z UE na ten cel pochodzi 245,9 mln zł.
Via Baltica prowadząca do krajów nadbałtyckich ma w Polsce 220 km.(PAP)
kow/ malk/